Piątek, piąteczek, piątunio !!! #2

Witam.

Co by tu napisać :) ??

Dzisiaj na spokojnie ;)

Hossa trwa w najlepsze, projekty przeganiają się pod względem zrobionych procentów (i nie chodzi tu o picie 😉🙃).

Rynek przegrzany jak blaszany dach w środku lata w Hiszpanii, z każdej strony każdy chwali się setkami procent na każdym projekcie. Ja jednak dalej uważam że to nie znaczy NIC — co Ci po projekcie który na hossie zrobi Ci 2000% jeśli nie wyjmiesz tego zysku, lub wyjmiesz i całość wsadzisz w inny projekt — to proszenie się o porażkę. Ja część swoich projektów mam już wystawione poziomami na sprzedaż i czekam kiedy i czy zamienią się na stablecoiny. Zastanawia mnie cena Bitcoina (BTC), trzymam kapitał żeby sobie go dokupić jeśli cena spadnie. I tu pytanie zasadnicze — a co jak nie spadnie ?? Rozmyślam o tym czy część zysków z projektów nie realizować do Bitcoina, żeby powiększać jego ilość — natomiast, cały czas tli się nadzieja że cena spadnie i dam radę dokupić więcej.

Tak jak często widać na naszych grupach i to co Maciek często powtarza na swoich filmach — “gdy jest wojna szykuj się na pokój, gdy jest pokój szykuj się na wojnę”. Ostatnie parę dni spędziłem na przeglądaniu Marketcap i CoinGecko w poszukiwaniu projektów które pomogą mi przetrać czasy po hossie z mniejszym uszczerbkiem dla moich finansów. Wiadomo, przyjdzie bessa to wszystko będzie spadać. Natomiast nie które projekty szybciej, nie które wolniej. Ja swoje poszukiwania projektów, w pierwszym etapie oparłem na ilości…